Witam po dłuższej przerwie, którą spowodowała rodzinna wyprawa po Azji.
Ale już jestem i po raz kolejny liftuję u Mamajudo.
Tym razem gościem jest Joanna, której prace poznałam właśnie przy okazji tego liftu.
Cieszę się bardzo, że biorę udział w tej zabawie, bo dzięki niej odkrywam nowe inspirujące projektantki.
Gdy odwiedziłam stronę Joanny poczułam, że mamy ze sobą coś wspólnego...
tzn. robię całkiem podobne kwiatki:)))
A jak na lift 13 przystało, dopadł mnie pech.
Kiedy skończyłam kartkę, pogoda całkiem się zepsuła i robiłam zdjęcia prawie po ciemku.
A tu śliczny oryginał autorstwa Joanny:
Pozdrawiam :)
Ale już jestem i po raz kolejny liftuję u Mamajudo.
Tym razem gościem jest Joanna, której prace poznałam właśnie przy okazji tego liftu.
Cieszę się bardzo, że biorę udział w tej zabawie, bo dzięki niej odkrywam nowe inspirujące projektantki.
Gdy odwiedziłam stronę Joanny poczułam, że mamy ze sobą coś wspólnego...
tzn. robię całkiem podobne kwiatki:)))
A jak na lift 13 przystało, dopadł mnie pech.
Kiedy skończyłam kartkę, pogoda całkiem się zepsuła i robiłam zdjęcia prawie po ciemku.
grafika autorstwa Nakashima Kiyoshi |
Pozdrawiam :)
Bardzo podoba mi się Twoja interpretacja-a grafika- urocza : )
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się Twoje lifty - są cudne! dopracowane w każdym szczególe!
OdpowiedzUsuńPiękny lift :) Wszystko w twojej kartce podoba mi się bardzo.
OdpowiedzUsuńMa w sobie coś...Japońskiego :)...a może to tylko złudzenie ?
Od kiedy mieszkam w Tokio jestem totalnie zauroczona japońską grafiką:)
Usuńjest taka delikatna, jakby zwiewna :) oj dużo by pisać.
Dziękuję bardzo za miłe komentarze:))))
Oooooch... Fantastyczna!!! I piękna grafika :)
OdpowiedzUsuńWspaniała. Cudna grafika. Kwiatki piękne :)
OdpowiedzUsuń