środa, 29 maja 2013

Mój pierwszy mini kursik:)

Zaczęło się tak: 

Zapragnęłam stać się posiadaczką tasiemki z kotkiem i ...
akurat co mnie nie specjalnie dziwi, własnie takiej tasiemki nie znalazłam w sklepie. 
A większość z was pewnie doświadczyła takiej sytuacji i już wie, że im bardziej danego produktu nie możemy znaleźć, tym bardziej go musimy mieć!
Wtedy to narodził się pomysł stworzenia własnej tasiemki.

oto efekt końcowy:







krok 1 

Zebranie potrzebnych materiałów:

* papier transportowy do drukarek atramentowych zwykły (to papier którego używa się do "prasowanek" na koszulki, nie umieszczam zdjęcia ponieważ mieszkam w Japonii i zapewne mój różni się bardzo od tych dostępnych w Polsce)

* tasiemka BAWEŁNIANA BIAŁA 
 (Dlaczego nie kolorowa? ponieważ drukarka pobiera kolor biały z papieru lub w tym przypadku tasiemki. To znaczy, jeśli użyjemy kolorowej tasiemki to musimy użyć specjalnego papieru transportowego do kolorowego podkładu i tu zaczyna się problem bo przy użyciu tego rodzaju papieru, trzeba by było bardzo dokładnie wycinać wzór. 
W innym przypadku pozostaną białe brzegi.) 

* grafika którą chcemy mieć na tasiemce (polecam wąskie długie wzory z wiadomych powodów)

* żelazko (wyłączona para!)

* jakiś program graficzny (ja używam Photoshop)

* nożyczki

* cierpliwość (niezbędna)

krok 2 

* w programie graficznym tworzymy sobie nowy pusty dokument o formacie A4 w pozycji poziomej.

* za pomocą lini pomocniczych tworzymy sobie w poziomie pasy o rzeczywistym rozmiarze tasiemki (u mnie 15mm)

* w miejsce pasów wklejamy wybraną pomniejszoną grafikę (jeśli mamy drobny wzór jak moje koty polecam użycie opcji scalenia kilku elementów i kopiowanie ich po 3, potem 6, 12, 24 itd. znacznie skraca pracę.
W kolejnej linii możemy użyć inny wzorek lub ten sam jeśli chcemy stworzyć dłuższą tasiemkę np. do przewiązania prezentu.

* następnie drukujemy wzory na naszym papierze, pamiętajmy jednak aby do wydruku użyć opcji odbicie lustrzane (jest to konieczne, gdy naszym motywem jest napis)


Na mojej kartce zmieściło się 10 linijek ( da się upchnąć więcej, ale kłopot z wycinaniem większy)



krok 3 

* wycinanie- należy przyciąć motyw z małym marginesem ok 2-3 mm 



krok 4 

* prasowanie- wycięty motyw kładziemy na rozprostowanej tasiemce wzorem do tasiemki, następnie na najwyższym stopniu rozgrzanym żelazkiem (z wyłączoną parą) prasujemy papier wraz z tasiemką. Czas prasowania jest umieszczony w instrukcji papieru. pamiętajmy jednak, że mała powierzchnia szybciej się nagrzeje (jeśli nasz papier zbrązowiał to przesadziliśmy! i część przezroczysta kleju zżółknie :( ) 

*  ostrożnie lecz zdecydowanie usuwamy papier z taśmy. 

*cieszymy się naszą nową tasiemka, której nikt inny nie ma ;)


Jeszcze raz gotowe tasiemki:



Mam nadzieję, że komuś się kursik przyda. Jeśli tak to chętnie zobaczę efekty:)

Pozdrawiam Ewelina


poniedziałek, 13 maja 2013

Lift project part.13

Witam po dłuższej przerwie, którą spowodowała rodzinna wyprawa po Azji. 
Ale już jestem i po raz kolejny liftuję u Mamajudo.
Tym razem gościem jest Joanna, której prace poznałam właśnie przy okazji tego liftu. 
Cieszę się bardzo, że biorę udział w tej zabawie, bo dzięki niej odkrywam nowe inspirujące projektantki.
Gdy odwiedziłam stronę Joanny poczułam, że mamy ze sobą coś wspólnego...
tzn. robię całkiem podobne kwiatki:)))

A jak na lift 13 przystało, dopadł mnie pech.
Kiedy skończyłam kartkę, pogoda całkiem się zepsuła i robiłam zdjęcia prawie po ciemku. 







grafika autorstwa Nakashima Kiyoshi

A tu śliczny oryginał autorstwa Joanny:


Pozdrawiam :)

środa, 17 kwietnia 2013

Kolejny lift.

Tym razem  u Mamajudo liftujemy agnieszka-scrappassion

Zadanie dla mnie nie było proste, ponieważ musiałam wykonać kartkę pod konkretne zamówienie mojej córki. Wybiera się ona na urodziny do przyjaciółki, która jast fanką mrocznych klimatów. W związku z tym,że to dopiero 12 urodziny, to starałam się nie zrobić zbyt depresyjnej kartki. 
Czyli takie połączenie grozy z optymizmem :)
Lift potraktowałam bardziej jak mapkę.
A wyszło tak:





















Tak wygląda oryginał:



Pozdrawiam.

niedziela, 14 kwietnia 2013

w ostatniej chwili

Tak prędziutko zmontowane digi na portrzeby wyzwania SP.
Tym razem tematem była klisza.


credits:
elrmenty z zestawu Natali D_BoyNeedful,
chlapania akwarelowe wygrzebane z sieci (oczyszczone własnoręcznie z większej grafiki)
klisza znaleziona tu: http://www.dileykuru.com/bakinin-hissettirdikleri.html
zmieniłam jej kolorystykę,
zdjęcie własne:)



Pozdrawiam.

wtorek, 9 kwietnia 2013

Tym razem liftuję Betik :)

Kolejny tydzień i kolejny lift u Mamajudo.
Podchodziłam do niego jak do jeża. Chęć stworzenia była ogromna, ale braki sprzętowe duże :(
Niestety nie posiadam nawet skrawka serwetki (która występuje w roli głównej w pracy Betik), ani pięknych wykrojników, których zazdroszczę koleżankom.
Więc myślałam, myślałam i wymyśliłam tak:



W roli serwetki wystąpiła koronka, a kolistą ramkę zastąpiło kila odręcznie wyciętych kół z gazety.
Dziewczynę z kawą wynalazłam Tu, ale obrazek był słabej jakości więc  narysowałam go sobie sama. (copicami na kartoniku)



Z kwiatuchów to naprawdę jestem zadowolona. Wykonałam je osobiście :)

Jeszcze jedno zbliżenie na kwiatki.







Zabawne, ale dopiero teraz, na tym zdjęciu zauważyłam, że muszę poprawić napięcie nitki w maszynie:)


A tu możecie obejrzeć piękny oryginał:


Pozdrawiam.

wtorek, 2 kwietnia 2013

LIFT PROJECT PART.8

Chyba się wciągam w liftowanie na dobre:)
W piątek pojawiło się nowe wyzwanie u mamajudo, które polega na liftowaniu przepięknej pracy autorstwa Nimuchy.
Na jaj kartce królują przepiękne chlapania, na mojej po prostu są:(
Ale nie poddaję się. 
Będę ćwiczyła wytrwale (jeśli w ogóle chlapania można wyćwiczyć).

Moja kartka jest w poziomie, oraz nie posiada centralnego kwiatka, ale za to w jego roli wystąpił niedźwiadek.

Stworzyłam również środek tej kartki, ale niestety pokarzę go jutro, ponieważ już za oknem ciemno, a zdjęcia nie zrobione :(

Oto ona.








Tu możecie zobaczyć cudny pierwowzór Nimuchy.




Pozdrawiam.

No i wreszcie karteczka doczekała się wnętrza. 
Najwyższa pora, bo już jutro zostanie podarowana.









czwartek, 28 marca 2013

Fascynacja wiśnią

Ostatni tydzień spędziłam na oglądaniu cudnych kwiatostanów drzew wiśni.
Całe Tokio skąpane jest w pięknych barwach sakury, a każdą wolną chwilę Japończycy poświęcają na piknikowanie w parkach właśnie pod wiśnią.
Mają nawet na ten rytuał specjalne słowo "hanami", które dosłownie oznacza podziwianie kwiatów wiśni :)

Oto efekty hanami:




Dyskretnie ustrzelona młoda para podczas spaceru.

Urzeczona barwami sakury skusiłam się aby wziąć udział w wyzwaniu mamajudo LIFT PROJECT PART. 7 

Moja praca.
Wykorzystałam papiery w kolorze czarnym, które  od dawna zalegały w szafce.
Obrazek z motywem wiśni namalowałam w całości własnoręcznie techniką akwarelową.




W ten sam sposób powstała Japoneczka w jukacie, na której starałam się również umieścić motyw sakury.


Kwiatki powstały z bardzo cieniutkiego papieru czerpanego, który pod wpływem wody, można w bardzo prosty spoób, dowolnie formować.

Tu zamieściłam oryginalną pracę autorstwa oliwiaen którą liftowałam.


Pozdrawiam.

czwartek, 21 marca 2013

Ubawiłam się dzisiaj:)

Przy porannej kawie, szperając w necie natknęłam się na takie cudo.
Przezabawny, prosty w obsłudze programik, który umożliwia ożywienie dowolnej grafiki lub zdjęcia.
Nazywa się CrazyTalk7. 
Pobrałam wersję demo (można się bawić przez 15 dni za free) i oto efekt:)))



Ożywiłam obraz autorstwa Shiho Enta.

Wiosna pełną piersią.

Teraz już śmiało można powiedzieć, że wiosna zawitała na dobre.
Wszystkie ślady na ziemi i niebie wskazują, że front sakurowy (kwitnienie wiśni) dotarł do Tokio:)



Widok na Shibaura od strony stacji Tamachi 


Magnolie też już kwitną !



Nawet kolejki świętują nadejście sakury.



Na Shibuya przechadzają się panny w kimonach.


Nieuchronnie zbliża się czas wielkiego narodowego pikniku:)

środa, 20 marca 2013

Jeszcze coś z archiwum.

Zdecydowanie pora na świąteczne kartki, 
ale z racji tego, że nie poczyniłam ani jednej z okazji Wielkiej Nocy
i w dodatku w Polsce aura zimowa - wrzucam te z Bożego Narodzenia. 














wtorek, 19 marca 2013

Zaproszenia urodzinowe mojego 7 latka.

W lutym Macio wyprawiał huczne urodziny. 
Jako dobra mama zobowiązałam się stworzyć zaproszenia. 
Powstały one w wersji digi, a następnie zostały wydrukowane na białym kartonie. 
Wszystko dlatego, że młody postanowił zaprosić 30 osób! Towarzyska z niego bestia ;) 
Tak było po prostu szybciej. 
Podeszłam do tematu "profesjonalie". 
Stworzyłam dwie wersje, aby "klient" mógł sobie wybrać:)


Oto one:


Macio jako steampunkowy zdobywca nieznanych lądów.





Macio jako król pik  (w zamyśle przeciwieństwo damy kier :))

Macio nie odmówił sobie przyjemności bycia wydrukowanym jako król i wybrał właśnie tą opcję.

Digi

A tu kilka digitali, które popełniłam w ostatnim czasie.



Zimowy:




Jeszcze jeden zimowy:







Zrobiony w odpowiedzi na wytyczne "codzienność":

obrazek by lili gribouillon


Jeden z moich ulubionych "na zimowe wieczory":

rysunek dziewczyny by Chris Sanders




Kolejny jest odpowiedzią na temat "wiatr":


zdjęcie autorstwa: Brunona Bernarda



Oraz ostatni, to lift atciaka autorstwa atrtebanale :



Oto oryginał: